Dzisiaj wiele do dodania nie będę miała, gdyż większość dnia rozkminiałam pozostałe zadania z dnia poprzedniego, czyli testy :B Strasznie próbowałam ogarnąć, dlaczego coś działa tak, a nie inaczej. Udało mi się za to chyba mniej więcej debugować lepiej w konsoli, że czasami trzeba zrobić dodatkowe warunki typu require. Oraz najważniejsze, po którym mi się nieco źle zrobiło – mianowicie nie miałam na jednym parametrze settera, w związku z czym nie mogłam nadpisywać tego parametru w teście – w celu obejścia tego poznałam hacka, metodę instance_variable_set. A dlaczego źle? Bo zamiast dodać settera w klasie (którego nie mogłabym, bo inaczej nie pasowałoby do klucza testów :P), musiałam tak napisać test, żeby się zgadzało 😛
Pod koniec dnia dopiero zajęłam się tematem dzisiejszym, czy generowaniem nowej appki railsowej, modeli i migracji. Zrozumiałam migracje i cieszę się, że można je generować, a nie pisać totalnie od zera.
Dzień zakończyłam na pisaniu asocjacji między modelami – jutro będę je testować. Powinno pójść gładko, zważywszy, że używam tego w konsoli na stagingach przy sprawdzaniu testów. Z drugiej strony, testy do metod też miały pójść gładko, a jednak zajęły mi wuchtę czasu 😀